12 grudnia 2015

#65 Kromka chleba

Cześć!
Dziś opowiem wam trochę o tym jak działają reklamy kiedy nie masz co miesiąc worka pieniędzy. A dni od pierwszego do pierwszego to wieczna niepewność i oczekiwanie. O tym jak dziecko cierpi widząc, że inne dzieci mają więcej.
Pieniądze szczęścia nie dają. Chyba, że akurat nie masz ani grosza i co do garnka włożyć. Pieniądze szczęścia nie dają. Chyba, że właśnie słuchasz jak twoje dziecko mówi, że jest głodne, a ty nie masz mu co dać. Pieniądze szczęścia nie dają. Ale rzeczy, które za nie kupujemy już tak.
Żyjemy w czasach, w których wszystko można kupić i wszystko można sprzedać. W czasach, w których życie zależy od tego ile mamy na koncie. A jeśli nie mamy nic, praktycznie już nie żyjemy. 
A najśmieszniejsze jest to, że sami to sobie zgotowaliśmy. 


Możemy sprzedawać ludzi, nasze ciała, nasze dusze. Możemy kupić szczęście. Może nas być na nie nie stać. Możemy wziąć kredyt na rodzinną atmosferę, 
Pieniądze dają więcej szczęścia niż nam się wydaje. A widzą to zwłaszcza te osoby, które ich nie mają. Ta dziewczynka, która nie dostała nowej lalki na święta w sumie nie jest zła na mamę, bo przynajmniej w wigilię był pyszny barszcz. Ta dziewczynka nie rozpacza nad tym, że koleżanki mają nowe płaszczyki na święta, bo mama rok temu kupiła jej piękną kurteczkę na przecenie. 
Ta dziewczynka szybko dorosła. 
Nie miała innego wyboru. Nauczyła się doceniać to co ma. 
To coś o czym warto w te święta pamiętać. 



~Niuta.

7 komentarzy:

  1. Ale fajowo, jak byłem ostatnim razem, to chyba nie było takiej zimowej stylistyki! ;d

    Hajsik, hajsik wszystko ułatwi. I w relacjach międzyludzkich, i zapewni poczuciu bezpieczeństwa, i udane życie. Kredyt na rodzinną atmosferę - fajna koncepcja, trochę tak może być - zastaw się, a postaw się, a potem zaciskanie pasa. Byleby pouprawiać rozpasaną konsumpcję w Święta!

    Co do tematu z YT - włożę kija w mrowisko lub, jak kto woli, kij w szprychy i powiem przewrotnie: z reguły starsi są bardziej doświadczeni. Do granicy, bo ja wiem, 30-40 lat, później ich świat odchodzi w zapomnienie i obowiązują zupełnie nowe reguły.

    OdpowiedzUsuń
  2. Dostatek też jest ok tylko do pewnego momentu. Bo niby ma się dużo pieniędzy, ale rodziców jakby mniej :/. Trzeba znaleźć złoty środek ;)

    Pozdrawiam cieplutko,
    Do what you love - klik!

    OdpowiedzUsuń
  3. Zacznę od końca, a mianowicie od filmiku. Kurczę, masz tak hipnotyzujący głos, że aż chce się Ciebie słuchać! Jest taki spokojny, do tego mówisz mądrze i sensownie. Oczywiście, starsi ludzie są bardziej doświadczeni, ale każdy ma prawo się wypowiedzieć.
    Te spadające śnieżynki na blogu są urocze ;3
    Sensownie napisane, rzeczywiście pieniądze to przepustka dosłownie wszędzie..to smutne.
    /Agrafka
    you-always-be.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  4. Masz zupełną rację. Niby pieniądze szczęścia nie dają, ale to, co kupujemy już właściwie tak. Poza tym, jak napisałaś, ludzie, którzy nie mają co jeść - oni docenią każdą złotówkę. Właśnie oglądam filmik :) Ocenianie kogoś po wieku, nie jest dobre i bardzo tego nie lubię :/
    Arleta

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja ogólnie uważam tak: ludzie powinni zmienić w pewien sposób swoje poglądy. Powinni zrozumieć, że zatrważająca większość dóbr materialnych to są w rzeczywistości kompletnie niepotrzebne do niczego zbytki... Ci którzy tego nie pojmują, nie potrafią być szczęśliwi, bo bez względu na to, ile mają pieniędzy, nie potrafią być szczęśliwi, bo wciąż pożądają czegoś nowego. Za to osoby, które potrafiły to zrozumieć, umieją być szczęśliwe i bez pieniędzy, byleby tylko było niezbędne minimum, żeby przeżyć, bo to jednak jest potrzebne. I myślę właśnie, że tacy ludzie, którzy to rozumieją, potrafią zrobić z pieniędzmi dobry użytek, bo nie kupują wciąż nowych głupot, tylko potrafią zaoszczędzić, podzielić się, pomóc komuś innemu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tylko trochę hajsu na zachcianki, nie zapominaj o hajsie na zachcianki, to jest konieczne jednak :C

      Usuń

* Proszę o czytanie postów przed skomentowaniem.
* Odwiedzam każdy blog.
* Dziękuję, za każdy komentarz.