4 marca 2016

#68 Musisz mnie kochać!

(Mam kiepski humor.
I ostatnio nic nie piszę.
Jeśli ktoś to czyta regularnie, to przepraszam.)

Cześć!

Czy tylko ja znam mnóstwo dziewczyn, które swoje uwielbienie do chłopaka wyrażają w dość dosadny sposób? Powiedzenie, że uczepiły się swoich chłopaków jak rzep psiego ogona, byłoby chyba najtrafniejsze. Oczywiście istnieją też tacy chłopacy, ale jest ich zdecydowanie mniej.
Miłość na siłę.
Nie odstępuje go na krok. Ciągle o nim gada. Wydaje się być nachalna, nawet dla ludzi, którzy po prostu obserwują tę sytuację z daleka. Ale nie ma się jej co dziwić. Przecież on musi ją kochać, nie ma innego wyjścia. Najgorsze jest to, że najczęściej takie związki, kończą się rozstaniem i niestety zwykle to ta nachalna strona po tym cierpi. Czyli ona ma jednak jakieś uczucia. Oczywiście, że tak. Jest po prostu tak zakochana, że nie potrafi inaczej i to jest jej problem. 


To nieco toksyczne, ale z drugiej strony urocze? Sama nie wiem, ale wydaje mi się, że nie wszystko jest takim jakim się wydaje. Podobno można oszaleć z miłości. Może to nie ten chłopak, do którego ona się przeczepiła jest ofiarą, ale ona nią jest. 
To ona cierpi za każdym razem, gdy ten ją odtrąca, to ona płacze po nocach i w swojej desperacji chwyta się płetwy rekina, myśląc, ze to tylko chłodki delfin. Nie widząc reakcji tak się w tym zatraca, że staje się coraz bardziej nachalna. ona po prostu nie potrafi go sobie odpuścić.


Ona go chyba kocha.
Tylko nie wie jak ma go kochać.
~Niuta.


3 komentarze:

  1. Wiadomo, różni są ludzie i relacje między nimi. Ale ja rozumiem takie osoby w sumie, bo myślę, że to jest właśnie tak, że jak się kogoś kocha, to jest się tak szczęśliwym i podekscytowanym, że chce się o tym mówić non stop i pokazywać to szczęście światu :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetny post!
    http://life-by-paula.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  3. Hehe 'chłodki delfin' - ujął mnie ten epitet! ;d

    Pierwsze miłości nastolatek, tego nie zrozumiesz... Potem z reguły pary mniej chętnie mizdrzą się na przystankach... A może zbytnio spłyciłem zjawiska, które opisałaś, nie wiem... ;]

    Co się dzieje, czemu aktywność twórcza została porzucona! ;>

    KULTURA & FETYSZE BLOG (KLIK!)

    OdpowiedzUsuń

* Proszę o czytanie postów przed skomentowaniem.
* Odwiedzam każdy blog.
* Dziękuję, za każdy komentarz.