Cześć!
Więc... PLECAK? W LICEUM? LOL U NAS BY TO WYŚMIALI! NIE JESTEŚ DZIECKIEM! KUP SOBIE JAKĄŚ TOREBKĘ JAK PRAWDZIWA KOBIETA!
I krzyw sobie kręgosłup toną książek!
Wszystko co napisałam wyżej (drukowanymi) to opinia z jaką spotkałam się, kiedy spokojnie oznajmiłam, że muszę kupić sobie nowy plecak, bo ten stary już do niczego się nie nadaje. I... nadal jestem zdezorientowana. Zastanawiam się czy komuś czasem liceum nie pomyliło się ze studiami. Albo z tym co nosi teraz mama tej osoby? Po za tym od kiedy to plecaki są dziecinne? I co to w ogóle za podejście? Jak cokolwiek może być dziecinne i kto o tym decyduję?
Do wielu rzeczy podchodzę zbyt emocjonalnie i personalnie, ale cóż. Powinnam spokojnie przełknąć tą opinię i o niej zapomnieć. Powinnam to zignorować. Powinnam. A co robię? Denerwuję się. Niepotrzebnie. Ja i mój kręgosłup. Bo, nosiliście kiedyś torebkę na ramię, pełną książek? Nie? To nie wecie co to prawdziwy ból i udręka.
Niestety jak widać niektórzy mają swoje priorytety i SPOKOJNIE nadal mogą je sobie mieć.
Tylko ja się z nimi nie zgadzam.
Więc o tym piszę.
Bo mogę.
~Anita
Noś plecak i po problemie! #WujekDobraRada
OdpowiedzUsuń;D
Temat dla mnie bardzo bliski, bo sama przeżywałam ten dylemat idąc do pierwszej gimnazjum. I głupia kupiłam torbę, z którą nawet miesiąca nie wytrzymałam. A teraz idąc do liceum nawet się nie zastanawiam Wygoda, a nie wygląd! Ave plecaki!
OdpowiedzUsuń/Agrafka
NASZ BLOG - KLIK
Też nie mogę spokojnie przełknąć takich opinii, haha. Po prostu noś plecak, sprzeciwiaj się światu :)
OdpowiedzUsuńhttp://nikasstyle.blogspot.com/
Nie nosiłam torby wypełnionej książkami i nawet nie mam zamiaru. Od samego myślenia o tym, plecy mnie bolą. Wolę plecaki i guzik do tego reszcie. :) Chociaż szczerze pisząc, nie spotkałam się jeszcze z tego typu oburzeniem na plecaki. ;p Arleta
OdpowiedzUsuńTemat trafiony w 10! Chociaż ciesze się, że u mnie w liceum przeważają plecaki :)
OdpowiedzUsuńhidenly.blogspot.com