6 listopada 2015

#62 Muszę go mieć!

Cześć!
Nie raz spotkałam się w moim życiu z zachowaniem, które mnie osobiście bardzo dziwi. Wiadomo, że Polska nie jest bogatym krajem, co niestety wiąże się też z tym, że ludzie u nas tez nie są najbogatsi. A po co o tym wspominam? To chyba logiczne, że jeśli mnie na coś nie stać, to tego nie kupuję prawda, albo ewentualnie, jeśli to tak potrzebna rzecz jak np pralka, biorę kredyt. Tym czasem ostatnio zaobserwowałam bardzo dziwną rzecz. Ludzie, którzy nie mają nieraz kasy na normalne codzienne wydatki, kupują sobie najnowsze iPhone'y, albo AirMaxy i inne tego typu markowe cacka.
Nie wiem jak was, ale mnie ogromnie to dziwi, bo na co komuś najnowszy model telefonu, kiedy nie przeżyjesz kolejnego tygodnia, bo nie masz co włożyć do garnka.


Tym ludziom naprawdę wydaje się, że posiadanie drogich rzeczy, cokolwiek o nich mówi. Pierwsze na co patrzymy poznając nowego człowieka, to jego wygląd i wnętrze. A nie to ile ma pieniędzy i czy już ma najnowsze smartphone'y.
Albo może aż tak bardzo kręci ich to, ze mają to wszystko? Pytanie tylko czy gra jest warta świeczki. Lepiej kupić nowy telefon/buty czy raczej mieć co zjeść kolejnego dnia.



~Niuta. 

7 komentarzy:

  1. Też się kiedyś nad tym zastanawiałam, nawet zasypałam mamę masą pytać, a ona odpowiedziała tylko "nie zrozumiesz". No rzeczywiście, nie zrozumiem. Ludźmi kierują jakieś niskie pobudki, uważają, że mając najnowsze buty będą kimś, a tak naprawdę wracając do domu na głowę spada im sufit, a dzieci nie mają co jeść.. Podejrzewam, że takie osoby po prostu chcą poczuć się lepsze, dowartościowane, zażyć odrobiny luksusu, co jest totalnym idiotyzmem, bo nie o to w życiu chodzi aby kupować coś za połowę swojej pensji, a na resztę nie wystarcza..
    Uff..ale się wyprodukowałam :D Post skłaniający do refleksji, super!
    /Agrafka
    NASZ BLOG - KLIK

    OdpowiedzUsuń
  2. No niestety, tak to jest z dzisiejszą młodzieżą. Taka mania, żeby pokazać, jaki to się ma tzw. $łeg. Idiotyzm. Kompletny idiotyzm. Zgadzam się z Tobą.

    Alicjonada.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. Zazwyczaj jest tak, że osoby które mają pieniądze się tym nie afiszują i nie mają tylu markowych produktów, a osoby troszkę mniej majętne kupują wszystko co modne...

    Pozdrawiam cieplutko,
    Do what you love - klik!

    OdpowiedzUsuń
  4. O, widzę, że też zauważyłaś tę tendencję. Ludzie chyba chcą się dowartościować takim zachowaniem, lecz niestety często odnoszą całkowicie odwrotne skutki, bo taka osoba, która szpanuje markowymi bucikami i telefonem, a z drugiej strony nie ma co do garnka włożyć to jest dla mnie śmieszna, że woli przeznaczyć kasę na coś takiego niż na artykuły pierwszej potrzeby...

    OdpowiedzUsuń
  5. Tu się z tobą zgodzę, takie zachowanie typu "jestem biedna, ale mam iPhone'a", dla mnie jest głupie i niedojrzałe...
    healthybeautylifestyle

    OdpowiedzUsuń
  6. Fajny wpis, trafiłam na bloga przeglądając inne i tam wstawiłaś swojego linka, myślałam, że blog o modzie będzie, a tu taki wpis. Co do głównego tematu to i zgodzę się z Tobą i nie. Po pierwsze napisałaś cytuję: "Tym ludziom naprawdę wydaje się, że posiadanie drogich rzeczy, cokolwiek o nich mówi. Pierwsze na co patrzymy poznając nowego człowieka, to jego wygląd i wnętrze.", więc dajesz sama sobie odpowiedź, bo piszesz, że pierwsze to wygląd, a wygląd to m.in. to co na sobie mamy, a to co na sobie mamy świadczy o naszym statucie, więc jeśli nie jesteśmy zamożni, to dowartościowujemy się rzeczami drogimi (to nie jest złe z punktu widzenia danej osoby, to jest jedynie głupie, ale nie można ich winić za to, ponieważ Ci ludzie (idąc dalej tym tropem raczej nie mieli wzorców, żeby otrzymać wiedzę na temat prawdziwej wartości człowieka), to jest wina mediów, które obecnie sterują najczęściej młodymi ludźmi, a sterują, bo to przyszli konsumenci, więc nie ma co się dziwić, a rynek jest ogromny, żeby nie powiedzieć globalny. Świat wszedł w ślepą uliczkę, i wygrzebać się z tego będzie bardzo trudno, konsumpcjonizm jest potężny, ale nie zapominajmy, że ludzie mają dzięki temu pracę. Niestety nie jest to dobre, bo niszczymy ziemię, a ludziom kupowanie kiedyś się znudzi. Ja zaczęłam prowadzić bloga o modzie, ale staram się pokazywać zestawy stworzone z ubrań które już mam, nie będę na siłę nosiła frędzli, bo wszyscy noszą, ale jak mi się spodobają to sobie kupię. Zapraszam do siebie, nie żeby promować swojego bloga, bo dopiero zaczynam i raczej jest bardziej do pooglądania, dłuższe wpisy czekają jak już będzie gotowy szablon, ale może na dłużej, bo lubię wyzwania, a Twój blog taki jest:) i ogólnie zgadzam się z Tobą, ale chciałam napisać, że nie możemy oceniać takich ludzi zero jedynkowo :)
    blog minimalissmo

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie oszukujmy się. Ludzie zwykle w pierwszej kolejności patrzą na wygląd. A wygląd to oprócz twarzy również ubrania. Nie wszyscy kupują w markowych sklepach (bo np. nie mają kasy), ale mogą nosić z nich ubrania. Znam takich, którzy biorą je z second-hand'ów. Rodziny z dziećmi powyżej trzech, mają przecież wsparcie od Unii - dostają jedzenie, więc już mogą zaoszczędzić i pozwolić sobie na jakiś chociażby konkretniejszy model telefonu.
    http://screatlieve.blogspot.com/
    chwila-smaku.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń

* Proszę o czytanie postów przed skomentowaniem.
* Odwiedzam każdy blog.
* Dziękuję, za każdy komentarz.